Świat polskiej piłki znów żyje Wisłą Kraków. W piątkowy wieczór prezes klubu, Jarosław Królewski, ogłosił, że jeden z byłych zawodników, który przez lata był prawdziwą ikoną i ulubieńcem fanów „Białej Gwiazdy”, wraca do Krakowa, by ponownie założyć biało-niebiesko-czerwone barwy.
„Niektóre historie w piłce są zbyt piękne, by nie miały swojego ciągu dalszego” – powiedział Królewski podczas konferencji prasowej. – „Ten zawodnik zna Wisłę od podszewki, czuje ducha tego klubu i wciąż ma w sobie ogromną pasję do gry. To powrót, który poruszy serca wszystkich kibiców.”
Według doniesień medialnych, piłkarz podpisał kontrakt, który obowiązywać będzie do końca sezonu 2026, z możliwością przedłużenia o kolejny rok. Jego doświadczenie i przywódcze cechy mają pomóc drużynie w walce o najwyższe cele — zarówno w lidze, jak i w europejskich rozgrywkach.
Dla kibiców Wisły to powrót legendy, która w przeszłości zapisała się złotymi zgłoskami w historii klubu. W mediach społecznościowych natychmiast rozpętała się euforia — fani publikują zdjęcia, wspomnienia i gratulacje, nazywając ten ruch „transferem marzeń” i „symbolem odrodzenia Białej Gwiazdy.”
„Od samego początku wierzyliśmy, że ten klub wróci na swoje miejsce w polskiej piłce. Ten powrót to znak, że nasze ambicje i serce są na właściwej drodze” – dodał Królewski.
Nie jest tajemnicą, że Wisła Kraków pod wodzą duetu Jarosław Królewski – Jakub Błaszczykowski planuje konsekwentnie budować zespół oparty na doświadczeniu, charakterze i przywiązaniu do klubowych barw. Nowy-stary zawodnik idealnie wpisuje się w tę filozofię.

Oficjalna prezentacja piłkarza odbędzie się już w najbliższych dniach na Stadionie im. Henryka Reymana, gdzie oczekiwane są setki fanów, by powitać swojego bohatera po latach rozłąki.
Wisła Kraków wysyła jasny sygnał — „Biała Gwiazda” wraca do gry z rozmachem, wiarą i sercem.
Powrót znanej twarzy to nie tylko transfer, to nowy rozdział w historii klubu, który łączy przeszłość z przyszłością.
Leave a Reply